Pierwszy tydzień wolnego leci jak szalony. Staram się nie marnować czasu i wykorzystuję każdą wolną chwilę na odpoczynek i spotkania z przyjaciółmi. Książki jak dotąd leżą i kwiczą, ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu dam radę ponadrabiać zaległości i odrobić chociaż część zadań domowych. Znając życie i tak wezmę się za wszystko dopiero w niedzielę wieczorem, ale w końcu liczą się chęci :)
Co do przepisu - dzisiaj proponuję coś na najważniejszy posiłek w ciągu dnia, czyli często omijane przez nas śniadanie. Ja osobiście od niedawna staram się nie wychodzić z domu bez przekąszenia czegokolwiek, ale i tak zdarza mi się biec do szkoły na głodniaka. Podsunę Wam więc pomysł na szybkie, smaczne i przede wszystkim pełnowartościowe śniadanie jakim jest wciąż niedoceniana owsianka. Przepis podstawowy jest bardzo prosty, a dodatki zależą od naszych upodobań, inwencji twórczej i tego, co akurat posiadamy. Moja ulubiona wersja to właśnie ta, z dodatkiem łyżki jogurtu, jabłkiem, rodzynkami i orzechami laskowymi, którą gorąco wszystkim polecam. A Wy, jakie dodatki preferujecie? :)
Owsianka - przepis podstawowy: /1 porcja/
- 5 łyżek płatków owsianych
- 1 łyżka otrębów
- szklanka mleka
- słodzidło
- jabłko
- cynamon
- jogurt naturalny
- bakalie
Baza już gotowa, no to rzeczywiście idealny czas na eksperymenty ;)
OdpowiedzUsuńprosta, pyszna owsianka i mozna napakować ją czym się chce ;)
OdpowiedzUsuńOwsianki są mega <3 Twoja wygląda świetnie, ja teraz też mam wolne i bardzo szybko ten czas biegnie ;)
OdpowiedzUsuńOwsianka zdecydowanie najlepsza <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się... Mistrzowskie śniadanie ;D
OdpowiedzUsuńAle smacznie podane śniadanko, no i piękna fota :)
OdpowiedzUsuńśniadanko pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona <3 Jadłam dzisiaj rano, nigdy mi się nie znudzi. Owsianka z jabłkiem i cynamonem forever in my heart :D
OdpowiedzUsuńFajnie ta owsianka wygląda, ale ja najbardziej lubię wersję pieczoną! :)
OdpowiedzUsuń