Ferie się skończyły, czas wrócić do rzeczywistości. Dzisiejszy dzień zapowiada się w towarzystwie chemii, angielskiego i historii. Mam nadzieję, że szybko się ze wszystkim uwinę i popołudnie będę mogła spędzić z bliskimi. Za oknem widać już pierwsze oznaki wiosny, więc na pewno wykorzystam okazję i porwę mamę na spacer. Pracowity, aczkolwiek bardzo przyjemny dzień :)
Co do przepisu - słodka gryczanka to dosłownie niebo w gębie! Pomysł na takie śniadanie zrodził się we mnie z potrzeby wykorzystania kaszy z wczorajszego obiadu. Myślę, że zasmakuje wszystkim jej wielbicielom oraz tym, którzy jeszcze nie mieli okazji spróbować. Słodycz jabłka i gorycz kaszy komponują się znakomicie. Smaczne, a przy tym pełnowartościowe śniadanie, które da nam energię na cały dzień. Kochani, polecam!
Kasza gryczana na słodko: /1 porcja/
- 50g kaszy gryczanej
- pół łyżeczki cynamonu
- łyżeczka miodu
- średnie jabłko
- łyżka orzechów włoskich
- łyżka suszonej żurawiny
Jabłko kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do garnuszka. Dodajemy uprzednio ugotowaną kaszę, cynamon i miód - całość podgrzewamy przez kilka minut na małym ogniu z odrobiną wody. Na koniec dorzucamy posiekane orzechy oraz żurawinę i porządnie mieszamy. Podajemy na ciepło lub zimno. Smacznego!
Tej kaszy jeszcze nie jadłam ,koniecznie do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńOj, takie śniadanie na pewno daje energię na cały poranek albo i na dłużej :D
OdpowiedzUsuńAgatko ! Cieszę się, że ostatecznie nie zniknęłaś z blogosfery :) Pyszna zawartość miseczki. Niedługo się do Ciebie odezwę, mam nadzieję, że wszystko w porządku.
OdpowiedzUsuńCałusy kochana !
Bardzo rzadko sobie serwuję kaszę gryczaną w takiej wersji. A szkoda, bo prezentuje się niezwykle apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńskoro polecasz, to trzeba zrobić! :)
OdpowiedzUsuńtak już wcześniej zastanawiałam się czy moje domysły są trafione ale komentarz u góry rozwiał moje wszelkie wątpliwości...tak więc witaj z powrotem i mam nadzieję, że tym razem zostaniesz z nami na dłużej :*
Jeszcze nie jadłam kaszy gryczanej na słodko :) Ciekawa propozycja!
OdpowiedzUsuńPycha <3
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadam kaszy gryczanej w ten sposób ( a lubię ) - muszę spróbować, bo wygląda świetnie !
OdpowiedzUsuńUwielbiam gryczotto <3333
OdpowiedzUsuńJa też wykorzystałam wolną chwilę i biegałam przez 30 min . Trzyma za ciebie jutro kciuki !
zwariowananastolatkagotuje.blogspot.com
Oj nie wpadłabym na takie połączenie! Genialne! :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze kaszy gryczanej na słodko :) musi być smakowite :)
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie, śniadanie mistrzów!
OdpowiedzUsuńkurczę! Chyba tylko jeszcze ja jej nie próbowałam na słodko..
OdpowiedzUsuńZawsze zapominam! Muszę to zmienić :)
wygląda kusząco! :)
OdpowiedzUsuńświetny blog na pewno będę zaglądać! :)
Też podejrzewałam, że Ty to Ty :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś z powrotem!
Kasza gryczana na słodko.. jakoś nie mogę się przekonać. Ale mam nadzieję, że wreszcie spróbuję :)
Dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńGryczana na słodko- uwielbiam :)
Muszę spróbować! Dotychczas żyłam w świecie, w którym kaszę gryczaną podawano do gulaszu, czas to zmienić :D
OdpowiedzUsuńKochana nominowałam Cię do LBA :*
OdpowiedzUsuńKaszy gryczanej na słodko jeszcze nie jadłam, więc bardzo chętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńno tak, ferii koniec, teraz została tylko wytężona praca, na samą myśl robi mi się źle na sercu i duszy, ach. ; D
OdpowiedzUsuńa śniadanko - marzenie.
Kaszy gryczanej na słodko jeszcze nie próbowała, chociaż widziałam już kilka razy takie wydanie i przyznam że mnie zaciekawiło :) z cynamonem musi ciekawie smakować :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńNominuję Ciebie i Twojego bloga do nagrody Liebster Blog Award i zapraszam do zabawy i bloga po odbiór nominacji:
http://mojekulinarnewariacje.blogspot.gr/2014/04/liebster-blog-award-2014.html#more